Może chleb bananowy nie jest tak zupełnie dla diabetyków, ale jest znacznie zdrowszy niż typowe ciasta. A tenże właśnie chleb można by za ciasto uznać. Słodki i pyszny, a przy tym bez cukru. Szukałam w sieci wielu przepisów na chleb bananowy, ale w zdecydowanej większości były one na bazie mąki pszennej – a tego chciałam uniknąć. Pomieszałam kilka wersji i wyszło coś takiego.
Składniki:
- 2 szklanki mąki wieloziarnistej (ja użyłam”trzy ziarna” z Lubelli – mieszanka pszennej pełnoziarnistej, żytniej i orkiszowej)
- 4 duże banany
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- pół łyżeczki soli
- 50 ml oleju
- 50 ml wody
- 2 garście mieszanki studenckiej (można zamiast tego dać np. tylko rodzynki albo orzechy, suszone banany itp.)
Sposób przygotowania:
Banany blendujemy z mieszanką studencką, dosypujemy mąkę, sól i proszek do pieczenia. Całość mieszamy. Dolewamy olej i wodę i nadal mieszamy aż uzyskamy jednolitą konsystencję.
Całość wlewamy do wysmarowanej masłem formy keksowej (ja użyłam silikonowej, więc masło nie było potrzebne). Nagrzewamy piekarnik do 180 stopni (termoobieg) i pieczemy przez 40 minut. Wyciągamy z piekarnika, przekładamy z formy, studzimy i gotowe! (Przyznam, że ja dorwałam ten chlebek już na ciepło). Podobno świetnie smakuje z Nutellą 😉 (to dla tych zdrowych).
Smacznego!